Co kilka miesięcy pojawia się raport, że Apple pracuje nad konkurentem Nintendo Switch, którego celem jest zajęcie przyczółka w świecie przenośnego sprzętu do gier.
Co zrozumiałe, pomysł rywala Nintendo Switch od Apple'a naprawdę porusza języki gier. Ogromne zasoby firmy Apple, długoletnia reputacja w zakresie stylu i ostatnie zmiany w sprzęcie systemowym, takim jak chip Apple M1 i Neural Engine, mogą zapewnić niesamowitą alternatywę dla Switcha.
Na papierze jest pyszny.
W rzeczywistości przenośna konsola Apple to czysta plotka i domysły. Czy więc Apple zamierza wydać konkurenta na Nintendo Switch?
Czy Apple wprowadza konkurenta na Nintendo Switch?
Rzućmy okiem na to, co wiemy o potencjalnej przenośnej konsoli do gier Apple.
Pogłoski o zbudowanej przez Apple konsoli w stylu Nintendo Switch zaczęły krążyć w maju 2021 roku. Wątek na forum Korei Południowej twierdził, że Apple opracowuje hybrydową konsolę do gier, która będzie działać podobnie do Nintendo Switch, co pozwala użytkownikowi na przełączanie się między tryb ręczny, dokowanie i inne.
Plotka głosiła również, że palmtop Apple nie będzie wykorzystywał istniejących układów z serii A lub mocniejszych układów z serii M, ale zostanie zbudowany przy użyciu zupełnie nowej architektury, prawdopodobnie w celu zapewnienia większej mocy w grach zasobożernych. W tej kwestii Apple rzekomo również negocjował „z Ubisoftem wśród znanych deweloperów”. Jeśli to prawda, może to spowodować, że gry z najwyższej półki, takie jak Far Cry, Assassins Creed i Watch Dogs, przeskoczą na przenośną konsolę Apple.
3 powody, dla których może się wydarzyć konkurent na Nintendo Switch firmy Apple
Więc teraz są to plotki. Apple nigdy nie wspomniał o przenośnej konsoli do gier. Co więcej, czytelnicy pewnego rocznika mogą pamiętać ostatnie przedsięwzięcie Apple'a w konsole do gier, Apple-Bandai Pippin, które było ogromną klapą.
Jednak Pippin wystartował 25 lat temu przeciwko oryginalnemu PlayStation, Nintendo 64 i niefortunnemu Sega Saturn. Walka z tymi legendarnymi konsolami była wtedy trudna, ale tym razem Apple ma w zanadrzu jeszcze kilka sztuczek i jest kilka powodów, dla których przenośna konsola do gier Apple nie jest tak dziwaczna, jak mogłoby się wydawać.
1. Chip M1 firmy Apple jest naprawdę dobry — ale jego chip M1X będzie jeszcze lepszy
Chip M1 firmy Apple już znacząco odmienił gry na Macu . Zwiększona moc i znacznie większa wydajność dzięki SoC firmy Apple oznacza, że granie przez Parallels lub CrossOver jest lepsze niż kiedykolwiek wcześniej, a gracze Mac w końcu cieszą się szybkością klatek i ogólnym doświadczeniem podobnym do sprzętu Windows.
Powiązane: Co to jest system na chipie (SoC)?
Chociaż nic nie zostało potwierdzone w momencie pisania tego tekstu, plotki zdecydowanie wskazują na wprowadzenie na rynek nowego układu M1X z maksymalnie 10 rdzeniami procesora i potencjalnie 16 lub 32 rdzeniami GPU. Niezależnie od przypadku, M1X ulepszy już imponujący układ M1, co z kolei może utorować drogę Apple do opracowania dedykowanej alternatywy dla Nintendo Switch.
2. Lepszy sprzęt przyciągnie dużych programistów do Apple
Jedną z innych rzeczy, które stawiają znak zapytania nad plotkami o przenośnej konsoli do gier Apple, jest brak wsparcia programistów. Nawet z chipem M1, znani deweloperzy, tacy jak Ubisoft czy Bethesda, nie spieszą się z tworzeniem gier dla tej architektury. Rynku po prostu obecnie nie ma.
Z lepszym sprzętem i perspektywą odpowiedniej platformy do gier, twórcy AAA mogą ponownie rozważyć swoje obecne stanowisko i zacząć aktualizować istniejące tytuły AAA o kompatybilność z krzemem Apple.
Co więcej, istnieje wiele spekulacji, że Apple pracuje nad własnym kontrolerem do gier, a nie z wysiłkami stron trzecich widzianymi w poprzednich latach lub raczej bezużyteczną opcją Siri Remote do gier (lub nawet Magic Mouse). Właściwy kontroler do gier sygnalizowałby programistom, że Apple poważnie podchodzi do gier, zachęcając do dalszego rozwoju na sprzęcie Apple.
3. Apple najwyraźniej pracuje nad dużymi grami, a Apple Arcade otrzymuje duże inwestycje
Ta pozytywna uwaga jest również oparta na plotce, ale może to być kolejny dobry znak dla konkurenta Apple na Nintendo Switch. W październiku 2020 r. znany przeciek Fudge ogłosił, że Apple przelewa „duże pieniądze” na Apple Arcade i że firma pracuje nad tytułami, które mogą konkurować z Zelda: Breath of the Wild (jeden z największych hitów Switcha).
Czy Apple musi wydać konkurenta Nintendo Switch?
Pomysł wejścia Apple na rynek gier przenośnych jest bez wątpienia kuszący. Z wyjątkowym sprzętem, który firma produkuje i rozwija, połowa bitwy jest zakończona, prawda? Chodzi mi o to, że przenośna konsola Apple prawdopodobnie wyprzedziłaby Nintendo Switch pod względem sprzętu.
Ale inną kwestią jest to, czy Apple naprawdę musi w ogóle opracować i uruchomić przenośną konsolę do gier. Relacja Apple z grami nie jest, delikatnie mówiąc, genialna, zwykle tylko pobieżnie zastanawia się, czego gracze mogą chcieć i potrzebować. Na przykład, podczas gdy App Store jest pełen świetnych gier, nie dzieje się tak dlatego, że Apple zaprojektował go w ten sposób lub szczególnie promował platformę dla gier. Po prostu byli pierwsi na ulicy z najlepszym produktem, a reszta poszła za nimi.
Co więcej, chociaż Apple bez wątpienia może przyciągnąć dużych programistów, nie ma naturalnej bazy do pracy, nie posiadając żadnych adresów IP gier, które można by uruchomić z właściwymi zabezpieczeniami. Gdy pojawi się produkt Nintendo, wiesz, że zobaczysz Mario, Pokémona, Zeldę, Wario, Animal Crossing, Super Smash Bros. i tak dalej. Trzeba wykonać wiele pracy na nogach, aby urządzenie ręczne Apple miało podobną pozycję do Switcha, nawet jeśli sprzęt jest na najwyższym poziomie.
Kiedy pojawi się Nintendo Switch firmy Apple i ile to będzie kosztować?
Ostatnią kwestią dotyczącą hipotetycznego urządzenia przenośnego Apple jest koszt. Czy Apple może utrzymać koszty na tyle niskie, aby konkurować z Nintendo Switch, czy też faktycznie będzie konkurować z osławioną Steam Deck, która ma zostać uruchomiona pod koniec 2021 roku.
Jeśli w końcu będzie konkurować ze Steam Deckiem, znacznie lepsza oferta gier Steam będzie niewątpliwym problemem dla Apple. Można by się jednak spodziewać, że urządzenie przenośne Apple będzie dostarczane z lepszym ekranem niż oferta 720p Steam Deck i prawdopodobnie lepszym sprzętem pod maską.
Steam Deck zostanie uruchomiony w trzech punktach cenowych (399 USD, 529 USD i 649 USD). Jeśli konkurent Apple Nintendo Switch i Steam Deck wystartuje w tym przedziale cenowym z przyzwoitą obsługą gier i wspomnianym wcześniej sprzętem, nie ma wątpliwości, że byłby to natychmiastowy hit.