Chrome od jakiegoś czasu jest moją wybraną przeglądarką na komputery stacjonarne. Niezależnie od tego, czy używam komputera Mac, czy Windows, potrzebuję przeglądarki Chrome i wielu jej usług, aby wykonać mój przepływ pracy. Postanowiłem jednak przełączyć się na Safari, aby odpowiedzieć na to proste pytanie — jak trudno naprawdę zamknąć Google Chrome? Krótka odpowiedź brzmi — bardzo. Dlatego dokonałem porównania punkt po punkcie i sprowadziłem swoje myśli do poniższych punktów. Zobaczmy, jak Safari wypada w porównaniu z Chrome na MacBooku.
Safari kontra Chrome na Macu
Będę porównywał najnowsze wersje obu przeglądarek internetowych, ponieważ to właśnie tych używałem podczas testowania. Safari jest instalowane w systemie macOS 12 Monterey i Google Chrome 91.
1. Rozszerzenia
Od samego początku Chrome ma najlepsze rozszerzenia z tych dwóch. Jest to jeden z powodów, dla których Safari pozostaje w tyle, ponieważ tworzenie i wdrażanie rozszerzenia w Chrome jest znacznie łatwiejsze niż w Safari. Aby wymienić tylko kilka, używam uBlock origin, Hoverzoom + i Stayfocusd, aby usprawnić mój przepływ pracy. Kiedy przesiadłem się na Safari, nie mogłem znaleźć porównywalnego rozszerzenia do odpowiedników Chrome. Jednak Safari ma sprawiedliwy udział w rozszerzeniach, ale liczba ta jest znacznie mniejsza niż Chrome.
Podsumowując, jeśli jesteś uzależniony od wielu rozszerzeń Chrome, możesz mieć trudności ze znalezieniem przejścia na Safari.
2. Naciśnij Tab, aby wyszukać
Podczas korzystania z Chrome było wiele małych funkcji, które zostały zakorzenione w moim przepływie pracy, a przejście do Safari uświadomiło mi, jak często ich używam. Na przykład, gdy potrzebuję szybko przeszukać witrynę, po prostu wpisuję nazwę witryny i naciskam przycisk tabulatora, aby przeszukać witrynę zamiast Google. Oszczędza mi to kilka kliknięć i jest tego warte. Tej funkcji nie ma nigdzie w Safari.
Ta następna funkcja jest trochę dziwna. Wpływa to tylko na mój przepływ pracy, więc może nie być dla ciebie istotne, ale powinienem o tym wspomnieć. Za każdym razem, gdy muszę wkleić link do strony internetowej, wyguglam go i kopiuję link ze strony wyników wyszukiwania Google i wklejam go bezpośrednio nad zaznaczonym tekstem w WordPress lub Google Docs.
Podczas korzystania z przeglądarki Chrome kliknięcie prawym przyciskiem myszy i skopiowanie linku bezpośrednio z wyników wyszukiwania Google w rzeczywistości powoduje pobranie linku witryny bez danych śledzenia wyszukiwarki Google. Jednak gdy robisz to samo w Safari, kopiuje link przekierowania Google. Oznacza to, że jeśli chcesz skopiować link ze strony wyników wyszukiwania Google, musisz najpierw kliknąć link, poczekać, aż się załaduje, a następnie skopiować link z paska adresu. To niepotrzebnie niewygodne.
3. Żywotność baterii
Chociaż lubię Chrome, bez wątpienia jest to absolutny bakcyl baterii i żadna inna przeglądarka nie może pokonać poziomu optymalizacji, który oferuje Safari. Chrome generuje osobne instancje dla każdej karty i przydziela zasoby procesom i rozszerzeniom w tle. Dlatego Chrome nieustannie łaknie zasobów i pamięci, co skutkuje słabą żywotnością baterii, a czasem nawet wydajnością komputera.
Z drugiej strony Safari ulepszyło i tak już wodoszczelne optymalizacje i oferuje znaczny wzrost żywotności baterii. Komputer Mac, na którym testowałem zarówno Chrome, jak i Safari, działał znacznie dobrze, gdy korzystałem z Safari. Różnica była znacząca i widoczna.
4. Prywatność i bezpieczeństwo
Zarówno Chrome, jak i Safari zapewniają nieskazitelną infrastrukturę bezpieczeństwa podczas przeglądania Internetu. Jednak prywatność to zupełnie inna gra w piłkę. Apple i Google to skrajne przeciwieństwa, jeśli chodzi o prywatność użytkowników. Na przykład Safari oferuje wbudowane opcje blokowania plików cookie, zapobiegania śledzeniu między witrynami i ukrywania adresu IP przed witrynami internetowymi i modułami śledzącymi.
Mimo że zarówno Chrome, jak i Safari mają tryby incognito i przeglądania prywatnego, Google Chrome nie ukrywa Twojej tożsamości podczas przeglądania Internetu. Oznacza to, że reklamodawcy nadal będą mogli profilować Cię i śledzić Twoje miejsce pobytu.
5. Tryb czytnika
Kiedy Safari robi coś dobrze, warto o tym wspomnieć. Tryb czytnika w Safari jest miłym dodatkiem i poprawia wrażenia, gdy chcesz przeczytać witryny z zakładkami. Jest intuicyjny, działa za pomocą jednego kliknięcia i jest naprawdę przyjemny dla oka. Chrome niestety nie ma wbudowanej tej funkcji.
Werdykt: Safari kontra Chrome na Macu
Safari i Chrome to jedne z najpopularniejszych przeglądarek dla komputerów Mac. Chrome słynie z łatwości obsługi. Safari jest lepsze w obszarze prywatności dzięki funkcjom blokowania śledzenia i ukrywania adresów IP. Jednak moje pytanie na początku tego artykułu brzmiało, dlaczego tak trudno jest rzucić Google? Odpowiedź brzmi: Chrome zdecydowanie ułatwia życie, oferując realne rozwiązania istniejących problemów. „Naciśnij zakładkę, aby przeszukać” stronę internetową to dar niebios. Istnieje rozszerzenie dla prawie wszystkiego. Jednak brakuje jej na froncie prywatności.
Jeśli więc potrzebujesz powodu, aby przełączyć się na Safari, to jest to prywatność i optymalizacja na Macu. Wszystkim innym można zarządzać w obu przeglądarkach. Jaka jest Twoja opinia? Czy zgadzasz się z moim wnioskiem? Daj mi znać na Twitterze.
Przeczytaj także: 25+ najlepszych rozszerzeń Safari, które powinieneś wypróbować